Informacyje

~Merry :')

piątek, 28 lutego 2014

Rozdział 9

Ostatnio Merry nęka mnie sms'ami wiadomościami itp. żebym napisała wam rozdział. Więc oto jestem i mam nadzieje że uda mi się go napisać :D
________________________________________________________________________________
*Am*
Weszłam do klasy i usadowiłam tyłek obok Kobos'a. Trwa teraz Angielski. Nudne gadanie naszej nudnej, rudej i przede wszystkim starej nauczycielki ciągnie się w nie skończoność. Aż do sali wpada dyrcio. Poprawił garnitur i już otwierał usta by coś powiedzieć ale nauczycielka mu przerwała pytaniem co tu robi. Czasem się zastanawiam czy ja nie jestem od niej mądrzejsza. Ale kontynuując to jestem strasznie formalna. Ale chodziło o to że jakieś przedstawienie, bla , bla, bla, Am i Kuba główne role, bla ,bla ,bla, czekaj kurde co?!
- Że co?!- Niezły czas reakcji Kuba. Ale się dołączę do tego bo mało ogarniam.
-Jak mówiłem wystawiamy " Romea i Julię". Wy będziecie grać głównych bohaterów, bo z tego co pamiętam to jesteście doświadczeni. Przy najmniej tak pisze w waszych aktach. Am ty chodziłaś przez 5 lat na kółko aktorskie, po czym po roku dołączył do ciebie Kuba. Więc nie macie wyboru. A jeśli któreś z was się nie pojawi, pomagacie w czyszczeniu szkoły przez cały rok. Więc jak?
Popatrzyłam na Kubę z przerażeniem , ale musiałam to zrobić nie chcę mi się sprzątać całej budy!
-Zgadzamy się? Mi się nie chcę sprzątać.
- Mi też się nie chcę.
No to.... Raczej się zgadzamy.
-Proszę pana? A może ja bym zagrał romea?Jeżeli nie ma pan nic przeciwko.
-Niall?! Co ty tu robisz?
Co teraz czułam? Tylko zdziwienie.
- Miałem jechać z tobą i resztą na wywiad i oto jestem a skoro wystawiacie Szekspirowskie dzieło z chęcią chce być Romeem.
- Niall Horan. Dobrze niech ci będzie. Jesteś Romeem.
- Super a teraz jeżeli pan pozwoli to zabieram całą polską 6.
- Clara zapisz że są zwolnieni z lekcji.
*15 minut później*
Siedzę na sofie i za chwilę odbędzie się wywiad.
- Witam słuchaczy naszego radia. Dziś gościmy One Direction i ich przyjaciół
Więc kim jest ta ślicznotka?
On o mnie gadał? Od kiedy gówno jest ładne? Ale wracając...
- To moja dziewczyna. Am.
Z jaką dumą to mówił. Ach bo się zarumienię.
-Am? Nietypowe imię.
- Jestem Polką a moje pełne imię to Amanda. A Am to zdrobnienie łatwiejsze do wymowy.
- To wszystko wyjaśnia. Jak wytrzymujesz pod jednym dachem z 10 facetów?
-Z Kubą, Fabianem, Piotrkiem, Krzyśkiem i.Dawidem znam się od dziecka i przyzwyczaiłam się do męskiego grona.
- Fani proszą byś powiedziała coś razem z resztą po Polsku.
- Na trzy cztery mówimy Kochamy was ok?
-KOCHAMY WAS!
- Śmieszny język. Harry najdziwniejsza rzecz którą zrobiliście Am?
- Zamknęliśmy ją z Louis'em  w szafie. Po czym jak się wydostała a my byliśmy na próbie zrobiła nam nie miłe niespodzianki jak to nazwała.- opowiedział loczek.
-Co gorsza jeszcze nie oddała nam naszych rzeczy. - do powiedział Li.
- To dopiero początek.- już mam plan na następną zemstę tylko mnie sprowokują a wcielę go w życie.
- Tym razem Tommo ci nie pomoże w wymyślaniu planu.- zadrwił ze mnie? Zayn Malik ze mnie drwi? Chciał swoje żele to je dostanie.
- Stary ale Louis w ogóle jej nie pomagał.- pod powiedział mu Hazz
-Niestety Zayn nie pomagałem w tym.-Zarzekł się Tommo.
-Fani widzieli Niall'a w szkole. Co tam takiego robiłeś?- kolejne pytanie tego zbyt szczęśliwego jak na człowieka prowadzącego.
-Byłem tam ze względu na naszych Polaczków. I przy okazji załatwiłem sobie rolę Romea.- On to specjalnie zrobił!
- Będziesz grał Romea? A kto jest Julią?-kolejne zdanie wypadło z ust prowadzącego.
-Jak to kto? Nasza Am!- Zbyt wielki entuzjazm jak na takie coś.
-W sumie to życzę wam szczęścia i mniej smutnego końca.
-Dziękujemy.-Miło ale ten gość chyba coś bierze nikt nie jest tak szczęśliwy przez cały czas!
* Kuba*
Dzwonek oznaczający przerwę na piosenkę.
-Jaki utwór proponujecie?-zapytał się nas, i po chwili mieliśmy wybraną.
-Proponujemy Kaen feat Gosia Kutyła-Mimo wszystko.
-Jak mniemam polska?
-W istocie. Ma w sobie to "coś". Uwielbiam ją. Przy niej jestem innym człowiekiem.-Am się rozmarzyła.
-No to słuchacie polskiej muzyki.
- Dokładnie to polskiego rapu.-Do powiedział Fabian.
I tak minęła pierwsza połowa wywiadu. A druga to tylko kilka pytań do chłopaków.
*Am*
OMG! Zapomniałam że Nath i Alex miały do mnie wpaść! Większość gdzieś wybyła i zostałam z Kubą, Louis'em, Piotrkiem i Fabianem. A za 5 minut przyjdą dziewczyny. Albo teraz. Rozległo się pukanie więc szybko otworzyłam drzwi w których stał Ed.
-Hej. Co to za niespodziewane wizyty nam składasz Ed?
-Harry przyniósł do mnie swojego kota. Teraz wam go oddaje i przy okazji wpadłem zobaczyć czy ich nie wykończyłaś.- Uśmiechy gościły na naszych twarzach.
-Czyżby się słuchało wywiadu?- Dziś mam bardzo dobry humor przez moją kochaną piosenkę.
- Jakże by inaczej?Nie mógł bym nie posłuchać.- Ed jest zabawny i miły ogólnie lubię gościa. Zamknęłam za nim drzwi, a gdy chciałam odejść do drzwi zapukały dziewczyny.
-Hejka Nath,Alex. -Jeszcze większy uśmiech w pełzł mi na twarz.
-Ej Am ty masz Ed'a Sheeran'a w domu?-Zapytała Nath. Obróciłam się i zauważyłam że Ed zdrętwiał i za pozował. Ed zaskakuje mnie jeszcze bardziej.
-Nie to tylko figura. Taka ozdoba.- Dyskretnie napisałam żeby Louis staną gdzieś jako "figura". Zaprosiłam dziewczyny do środka. Od razu podbiegły do "figury' Ed'a i poprosiły mnie żebym zrobiła zdjęcie. Zrobiłam owe zdjęcie a Ed mocno do siebie przytulił Alex i Nathalie. Śmiałam się w raz z Ed'em z ich reakcji. Mianowicie dziewczyny podskoczyły ze strachu a Lexi pisnęła.
-Ed rozbrajasz mnie. Nigdy bym nie pomyślała że mógłbyś coś takiego zrobić.-Przybiłam mu Hi five. A Lex i Nath mieżyły mnie lodowatym wzrokiem.
-Przepraszam was ale to on mnie do tego sprowokował.
-Hahaha gdzie tam moja to ty to wymyśliłaś prawda?
-Tak właściwie to nie - Ostatnie słowo zostało zduszone przez rękę Ed'a na mojej twarzy. 
-Ed ja gryzę! - Ed odskoczył jak poparzony a raczej ugryziony od mojej osóbki.
-Masz zęby młoda. Nieźle mnie dziabłaś.- Ed żartowniś Sheeran.
-Chodźcie do salonu poznam was z resztą.- weszłyśmy do salonu gdzie w kącie stał Louis.
- Tym razem się nie nabiorę!- Krzyknęła Lexi podbiegając do figury Louis'a. Uderzyła manekina w klatkę piersiową, a "Lou" przewrócił się do tyłu.
-Ej Am dlaczego ona okłada mojego manekina?- Louis? Hahahah jeszcze lepiej. Alex przestała i popatrzyła na Tommo i się za czerwieniła. 
*Nath*
Oj Alex, Alex. Ej czy na kanapie siedzi to ciacho Fabian? Z bliska jest jeszcze bardziej przystojny niż z odległości 6 metrów. A obok siedzi ten cały Jake który podoba się Alex. Jak na razie zapowiada się miły wieczór.
______________________________________________________
Jak się podoba miski? Spędziłam nad tym kilka godzin ale warto było. Widząc tyle wyświetleń bloga. Dzisiaj wpadło do nas 42 osoby. Nie wiedziałam z kąt tak dużo, a Merry wyskoczyła z tym że zgłosiła nas do spisu. Dziękuje za wszystko. ~Aro
KOMENTARZ=MOTYWACJA DO PISANIA 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz